Obserwowanie spadających gwiazd to zajęcie dostarczające niezapomnianych wrażeń. Kojarzy się ono głównie z latem, kiedy niebo wydaje się być bardziej gwieździste niż w innych porach roku. Może cię zaskoczymy, ale roje meteorytów można podziwiać przez większość roku. Zapoznaj się z naszym artykułem, a dowiesz się, co na niebie czeka na nas w listopadzie i grudniu.
Spadająca gwiazda i deszcz gwiazd – co to takiego?
Zastanawialiście się kiedyś, czym w ogóle są spadające gwiazdy? Każdy o nich słyszał, lecz mało kto potrafi odpowiednio zdefiniować to zjawisko. Otóż spadające gwiazdy to inaczej meteoryty, czyli pozostałości ciał niebieskich, które w stałej postaci docierają do naszej planety. Meteoryty krążą po swoich orbitach. Kiedy ziemia przekracza bieg ich orbity mamy do czynienia ze zjawiskiem deszczu meteorytów, inaczej zwanym rojem meteorytów.
Meteoryty docierają do Ziemi z prędkością od 10 do 70 km/s i na wysokości od 80 do 120 km ulegają spalaniu w naszej atmosferze. Ten proces tworzy na sklepieniu niebieskim niezwykłe świetlne widowisko.
Miłośnicy astronomii oraz amatorzy spadających gwiazd czerpią z obserwacji tego zjawiska masę przyjemności. Co ważne, aby móc przyglądać się temu zjawisku nie trzeba mieć żadnych specjalistycznych przyrządów.
Zachowaj cierpliwość i pogodę ducha, a niebo z pewnością cię zaskoczy.
Co nas czeka na niebie w listopadzie i grudniu?
Na listopad i grudzień przypadają aż trzy roje meteorytów. Swoje maksimum będą osiągały w poszczególnych dniach: Leonidy (17 listopada), Geminidy (14 grudnia) i Ursydy (22 grudnia).
O jakiej porze najlepiej obserwować niebo? Oczywiście nocą, jednakże warunkiem jest to, że musi być ona całkowicie bezchmurna. O tej porze roku jest jednak trudno o to, by pogoda sprzyjała obserwacji nieba. Jeżeli jednak będziesz mieć to szczęście to gwarantujemy, że doświadczysz niezapomnianych wrażeń. Rozbłyskające na niebie gwiazdy ze świetlistymi ogonami to naprawdę piękne i magiczne zjawisko.